9/19/2013

Muffiny żytnio-owsiane z gruszką i imbirem

 

Energię do pracy, treningów, myślenia - życia w ogóle czerpiemy z jedzenia. Nie z kosmosu,  promieni słonecznych, czy medytacji. To jedzenie jest naszym paliwem, na pustym baku nigdzie nie pojedziemy! Dlatego dzisiaj przedstawiam Wam jedzeniowego 'Dynamica'


Pyszne, zdrowe, razowe cuda. 'Żarcie dla koni' - mówili szydercy. A potem spróbowali i musiałam podać im mój sekretny przepis! Wniosek? Może być zdrowo i smacznie!

Muffiny idealnie do pracy, szkoły, na uczelnię. Sycące - dzięki dużej zawartości błonnika. Czekolada i bakalie dają energetycznego kopa, a gruszki i dodatek miodu zaspokajają apetyt na 'coś słodkiego'. Niech nie zniechęca Was lista składników. Wykonanie muffinów nie zajmie więcej niż 15 minut ;)





Proporcje na 8-9 muffin.

Składniki suche:
  • 1/2 szklanki otrębów żytnich
  • 3/4 szklanki zmielonych płatków owsianych (na mąkę)
  • szczypta soli
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • garść posiekanych orzechów (włoskich lub laskowych)
  • 2 łyżki pestek słonecznika
  • pół tabliczki czekolady (70% kakao), posiekanej
  • garstka żurawiny (polecam Biedronkową paczkowaną, całe owoce z dodatkiem cukru trzcinowego)
Składniki mokre:
  • 2 białka (jaja M)
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 3-4 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1/4 szklanki syropu z agawy miodu lub równoważna ilość stewii
  • łyżeczka octu jabłkowego
Gruszki:
  • 2 średnie gruszki
  • łyżeczka świeżo startego imbiru
  • pół łyżeczki cynamonu
  • 1/4 szklanki gorącej wody
  • łyżka miodu


Wykonanie:
Składniki suche przesypać do miski i wymieszać (czekoladę i bakalie na końcu). Odstawić.

Gruszki obrać, pokroić w kostkę. Przerzucić do miski, dodać imbir, cynamon, miód i zalać gorącą wodą. Wymieszać.




W trzeciej misce wymieszać składniki mokre, dodać składniki suche, połączyć. Ciasto będzie bardzo gęste. Dodać gruszki, wymieszać. Masę przełożyć do foremek, piec w temp. 175°C przez ok 20 do 25 minut. Wyjąć z piekarnika, ostudzić, wyciągnąć z foremek. I jeść! :)

Smacznego! 






 


Ps.  Sezon na gruszki jeszcze trwa, korzystajmy póki są najlepsze!

5 comments:

Unknown said...

Na pewno są świetne na uczelnię i nie obrażę się jeśli kiedyś jeszcze takie zrobisz i mi jedniutką, malutką przyniesiesz w jakiś brzydki, deszczowy dzionek na poprawę humoru ;>

A tymczasem pocieszę się kawą.

Sikucha said...

Ależ oczywiście! :D

Artur said...

o ja pierniczę! :)

Unknown said...

Ślinka cieknie :) zapraszam na udział w konkursie na najlepszy przepis : https://www.facebook.com/pages/InRudzienkas-mind/475245095822020

olaobieganiu said...

Smakowite, w sam raz na drugie śniadanie!