Obok jajecznicy do tradycyjnego polskiego śniadania zalicza się na pewno on - biały, świeży twaróg. Koniecznie z rzodkiewką i szczypiorkiem. Kojarzy mi się z letnimi śniadaniami w ogrodzie, w słońcu, z bosymi nogami na trawniku. Dzisiaj powstała wersja idealna. Słony posmak fety, chrupiące kawałki rzodkiewki i ogórka zatopione w paście o idealnej konsystencji. Spróbuj, zamknij oczy i.... witaj w moim letnim ogrodzie :)
Proporcje*:
- 150g twarogu, z kostki, niemielonego(!)
- 100g sera feta
- 4 rzodkiewki
- 1/4 dużego zielonego ogórka
- 3 łyżki kefiru
- szczypiorek
Twaróg rozgnieść widelcem z fetą, dla ułatwienia można najpierw pokroić je w plastry, przełożyć do większej miseczki (rozgniatałam na desce do krojenia), dodać kefir, wymieszać. Rzodkiewki i ogórka pokroić w drobną kosteczkę. Polecam ogórka przekroić najpierw wzdłuż na 4 części i wykroić nasiona, potem posiekać. Dodać do masy serowej, dorzucić 2 łyżki posiekanego szczypiorku. Ewentualnie dodać pieprz, ja posypuję nim gotowe kanapki.
8 comments:
Ja twaróg robię właśnie albo na słodko, albo z dodatkiem rzodkiewki i ogórka - smakuje znakomicie :) myślę że z Twoimi dodatkami jest jeszcze lepszy, bo ma bogatszy smak.
O tak, smak dzieciństwa ^^
Fety do tego jeszcze nie dodawałam, przy okazji must try.
Z fetą jeszcze nie próbowałam,ale ze szczypiorkiem i koperkiem pychotka:)
Lubię wszelkie takie twarożki :)
Och Marta! Przecież ja mam rzodkiewkę w lodówce! Tylko sery dokupię :) I pasta na kanapkę gotowa!
pyycha ! :)
podoba mi się ten miks twarogu z feta :D
Fajne połączenie, nie próbowałam nigdy fety i twarogu razem, a brzmi zachęcająco!
Post a Comment